czwartek, 3 kwietnia 2014

SERI Natural Line- maska do włosów suchych i zniszczonych- recenzja!!!

Kochane dziewczęta, ponieważ tak wiele z Was czeka na recenzje tej maski, postanowiłam, że post pt: "Problem z głowy" zaczeka, a dziś wstawiam Wam recenzje kosmetyku.
O samej masce naczytałam się mnóstwo fajnych recenzji, jaka to jest dobroczynna, jak działa cudownie na włosy sprawiając, że są nawilżone. Zachęcona tym bardzo, wszystkimi pozytywnymi opiniami kupiłam!


Przystąpiłam więc do działania. Po umyciu włosów nałożyłam i zmyłam. Jesteście ciekawe co dalej? Jaki efekt? O tym już za chwilę.
Najpierw o tym co oferuje producent i co pisze o masce.

Maska zawiera naturalne ekstrakty z miodu i migdałów, które są bogate w aminokwasy, cukry, witaminę A, B1, B2, C, E oraz minerały dzięki którym włosy są nawilżone i odzyskują naturalny blask.

 Skład maski


Skład jak skład. Średnio wyróżnia się składem wśród innych masek. Jest raczej owocowy, kiwi, pomarańcza, jabłko. A miód? Gdzie jest miód? Przecież on jest w tej masce najważniejszy!? Widzicie, że zajmuje dalsze miejsce w szeregu:( Szkoda:(

Opakowanie

Maski jest dość sporo, ponieważ w tym ładnych słoiczku znajduje się aż 1 litr maski. Duuuuuuuuużżżzooooo!!!!! A co jak maska nie będzie odpowiadać naszym włosom? Nie ma co żałować gdyby tak się stało, można ją spożytkować inaczej. Dla mnie takim wypróbowanym sposobem jest korzystanie z niechcianych masek, kiedy golę nogi i kiedy nie mamy żelu. Maska wytwarza fajną warstwę ochronną i nie naraża naszego naskórka na uszkodzenia. Kiedyś, ktoś polecił mi tę metodę i dzięki niej zużyłam już jedną niechcianą maskę. Próbowałyście kiedyś tego sposobu?

Cena

Plusem jest rzeczywiście cena. Za 1 litr maski zakupionej w Hebe zapłaciłam około 15 zł.

 Zapach

Bardzo, ale to bardzo przyjemny. Da się wyczuć zapach miodu, migdałów a tak w ogóle to pachnie mi wanilią, lekko słodko:)

Konsystencja

Jest po prostu WOW!!!
Zobaczcie same!!!


Maska wygląda jakby na prawdę zawierała naturalne  niewielkie ilości miodu.  Przede wszystkim uczucie jest bardzo dziwne jak zanurzam palce w masce, ale ciekawe. Osobiście nie widziałam nigdy maski czy odżywki o podobnej konsystencji. Bardzo mnie zaciekawiła. Mogę porównać konsystencję maski, kiedy ją nabieramy do załamującej się tafli miodu. Zbija się dosłownie w kawałki. Jest budyniowata:)

Dostępność

Maskę kupiłam w Hebe. Musiałybyśmy poszukać gdzie jeszcze ewentualnie jest dostępna. Warto poszukać ją na internecie gdzie większość kosmetyków jest do kupienia.

Efekt

Przejdźmy teraz do efektu jaki uzyskałam po jej użyciu. Mam mówić prosto, czy bardziej wygórowanie? Hm.....?
To powiem tak!
Maska przesuszyła moje włosy. Kiedy ją nakładałam i rozprowadzałam nie sprawiała problemów. Mogę porównać ja do mojego ulubionego Kallosa, kiedy go nakładamy na włosy. W przypadku SERI odczucie było podobne. Bardzo łatwo i wygodnie. Czułam pod palcami, że ładnie wchłania się we włosy. Kiedy zmyłam ją całkowicie włosy były w połowie odżywione. Nie trzymałam jej krótko tak jak każe producent, czyli około 3 minuty. Ja przynajmniej 10!!! Rezultat nie był dla mnie do końca zadowalający. Liczyłam, że będzie świetna. Przecież jest miodowa a moje włosy miód kochają:) Włosy po wyschnięciu wyglądały jeszcze w miarę przyzwoicie, ale na drugi dzień zrobił się lekki przesusz i nie żyły nawilżeniem ale suchością, co zaskutkowało kolejnym umyciem na drugi dzień z dodatkową porcja nawilżenia, tym razem miodem naturalnym w ramach rekompensaty. Dodatkowo lekko się poplątały i  były porowate. TAK BYĆ NIE POWINNO!!!!

Moja ogólna ocena maski jest w skali 5 na 10:)
Dziewczyny być może na waszych włosach zadziała cudownie i będziecie z niej zadowolone. Są jeszcze inne maski z tej serii. Pamiętam, że na pewno jest do włosów farbowanych. W każdym razie ja na pewno jej nie kupię kolejny raz. A szkoda bo wiązałam z nią nie małe nadzieje:(

To chyba na tyle z mojej strony o produkcie dzisiaj przez mnie recenzowanym. 
Jeżeli macie jakieś pytania piszcie i pytajcie w komentarzach. Być może już ją stosowałyście i macie o niej wyrobiona opinie?

Pozdrawiam

Monique


15 komentarzy:

  1. No to już wiem, że jej nie kupię ;) Wolę nie ryzykować. I w dodatku ten miód, którego moje włosy nie lubią. Twoja recenzja mnie skutecznie do tej maski zniechęciła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, zawsze możesz spróbować, jeżeli mozesz pozwolić sobie na wydanie tych około 15 zł. Mnie nie zaskoczyła pozytywnie, wręcz odwrotnie. A nóż wieelec dla Ciebie okaże się idealna. Myslę czy nie dałoby się jej jakoś zmodyfikować. Trochę szkoda mi tego słoja. Najwyżej podaruje ją mamie do spozytkowania, być może dla niej się przysłuży:)

      Usuń
  2. Zauważyłam, że zbiera średnie opinie na swój temat.
    Za duża jak dla mnie i do tego szału nie robi... Nie kupię na pewno ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba jednak ta maska nie dla mnie, wolę kiedy włosy są dociążone i nawilżone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dokładnie tak samo lubię, włosy wydawały mi się szorstkie

      Usuń
  4. Ja uwielbiam tą maskę :) Myję włosy codziennie więc nie zauważyłam przesuszenia na drugi dzień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najwyraźniej Twoje włosy ją uwielbiają moje nie:) a szkoda:(

      Usuń
  5. U mnie maska sprawdziła się rewelacyjne! :)) Każde włosy reagują inaczej! :P

    OdpowiedzUsuń
  6. ja niechciane tzn nietrafione maski zużywam jako odżywkę pod olej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, to jest jakaś opcja, z tym ,że ja muszę się przepomóc i wypróbować w końcu olejowanie na odżywkę:)

      Usuń
  7. Hmm kurcze, no to ciekawe dlaczego u Ciebie ona nie działa, ja jej używam już od hoho.. i jeszcze dłużej i u mnie sprawdza się świetnie ! Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety nie na kazde włosy działaja te same kosmetyki:)))

      Usuń
  8. Przeciez miod jest przed ektraktami owocowymi i to wcale nie az tak daleko

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo napisane od Was na zakończenie przeczytanego postu to dla mnie wielka radocha:) Zawszę odpisuję i staram się zaglądać do każdego kto mnie odwiedza:) Mam nadzieję, że będzie Wam tu miło powrócić kolejny raz.