Witajcie!!!!!
Dzisiaj jeden z moich najprzyjemniejszych postów czyli zakupowy!!! Robiłam dzisiaj zakupy nie tylko dla siebie, ale udało się również przy okazji kupić kilka rzeczy dla mnie:) tych, z których korzystam najczęściej i najchętniej....
Bardzo chętnie wracam do niektórych z tych kosmetyków, ponieważ są dla mnie idealne!!!
Ten szampon zakupiłam po raz pierwszy zachęcona wieloma recenzjami szamponów z YR.
Wybrała dla siebie akurat szampon nadający sprężystość do włosów kręconych z wyciągiem z baobabu.
Już jestem straszliwie ciekawa efektów, czy będzie dla mnie również ulubieńcem:) Mam nadzieję, że tak. Będę go na pewno recenzować!
Masło do ciała, miód i rooibos. Bardzo chętnie wracam do tego masła, ponieważ konsystencja jego jest jak prawdziwego masła, dosłownie wygląda jak ptasie mleczko. Zapach to przede wszystkim prawdziwy miód. Mam takie wrażenie, kiedy go wącham, jakbym smarowała się miodem, kiedy zamknę oczy! Jest wspaniały:)
Olej- Mój mistrz nad mistrzami!!!!!!! Recenzowałam go już TUTAJ.....więc co ja mogę jeszcze powiedzieć?
Moja ulubiona maseczka z Lirene, która jest bardzo odżywcza dla skóry. Zawiera witaminy i uzupełnia niedobór składników.
Kupiłam jeszcze nie testowany olejek do kąpieli Marion SPA. Liczę na niego baaaaaaardzo:) W składzie ma olejek mandarynkowy, grejpfrutowy i cytrynowy.
To też dla mnie zupełna nowość!!!
Serum do końcówek włosów z olejkiem arganowym. Wszystko co arganowe to moje ulubione. Wybrałam Joanne, ponieważ wiem, że wiele produktów sprawdziło się z tej firmy.
Na koniec moje bardzo, bardzo ulubione perfumy z YR. Na zdjęciu widzicie jeszcze mój poprzednio zakupiony flakonik, którego mam jeszcze połowę, Nie rozpakowywałam nowego a chciałam abyście zobaczyły co kryje się w środku pudełeczka. Mają bardzo delikatny i przyjemny kwiatowy zapach. Jak ja nie przepadam za kwiatowymi perfumami, tak te po prostu mnie oczarowały. Szkoda, że nie możecie ich powąchać:)
To na tyle z moich dzisiejszych zakupowych szaleństw.
Jesteście ciekawe, któregoś z kosmetyków?
Którego recenzje chcecie najpierw?
A może już je miałyście?
Pozdrawiam
Monique
Miałam te perfumy :) jedne z moich ulubionych!
OdpowiedzUsuńprawda? są super!!!
UsuńJestem ciekawa szamponu oraz olejku. Już lecę do recenzji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
a i owszem...bedzie:)
UsuńJa jestem ciekawa szamponu, ponieważ też już o nim słyszałam i miałam zamiar go kupić :) Czy można wiedzieć w jakiej cenie ten olej arganaowy? ;)
OdpowiedzUsuńzerknij sobie na recenzje oleju w poscie jest link tam pisze o tym oleju eszystko...dziś kupiłam go za kwote około 45 zł.
Usuńuwielbiam zapachy kwiatowe :-) ale tego zapachu nie miałam :-)
OdpowiedzUsuńsłusznie, mocno i goraco polecam:)
UsuńJa jestem ciekawa tego masła do ciała GP :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że piszecie co Was interesuje....jak najbardziej zrobimy recenzje:)
UsuńJuż dawno nie robiłam zakupów w YR. Na razie w kwietniu trzymam się swoich postanowień i nie kupuję kosmetyków.
OdpowiedzUsuńoj, tak Ty dalej przecież mocno trwasz w swoim postanowieniu....nie bede Cię kusiła!
UsuńChętnie przeczytam recenzje: szamponu z YR, serum z Joanny i olejku z Marion, najbardziej mnie zainteresowały :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńok, dziękuje za info....beda jak najszybciej:)
UsuńMoje włosy też kochają olej arganowy! :)
OdpowiedzUsuńargan kocha chyba wiekszość włosomaniaczek!:)
UsuńJestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się ten szampon z YR ;)
OdpowiedzUsuńoj....ja też. pójdzie na pierwszy ogień!
Usuń