środa, 3 grudnia 2014

Rodzina Isany :)

Witajcie!!!!

Ostatnimi czasy Isana produkuje dużo różnych odżywek i kuracji do włosów szczególnie na bazie olejku arganowego!!!!



Jestem z tego bardzo zadowolona. Te, które z Was korzystały z nowości Isany pewnie wiedzą co nowego mamy w drogerii. Na stałe w mojej pielęgnacji zagościła ta na zdjęciu w większym opakowaniu odżywka  OIL CARE do włosów zniszczonych i suchych. Moje włosy nie są zniszczone jedynie z natury wiecznie suche, zatem korzystam z jej dobrodziejstw i jestem bardzo zadowolona. Włosy po 10- 15 minutowej kuracji są miękkie i delikatne. Oczywiście zaznaczę, że w przypadku tej odżywki na moich włosach nie mogę trzymać jej za długo ponieważ włosy mam potem nieco sztywne. Nie mogę przedobrzyć. Zapach jest bardzo przyjemny a cena niska, jest w granicach około 9,99zł. Cena produktu obok około 5 zł i jest to kuracja do włosów z olejkiem arganowym. Kuracji jeszcze nie testowałam, ale podejrzewam, że będzie równie świetna jak starsza siostra.

Formuły tych kosmetyków pielęgnacyjnych są przeznaczone do włosów wysoce przesuszonych, więc dla mnie nadają się idealne. No cóż natura!!!!!!

Kuracja do włosów zawiera  kompleks olejów pielęgnacyjnych arganowego i słonecznikowego, natomiast odżywka OIL CARE  zawiera olej arganowy i olej z pestek śliwek. Nadają one włosom zdrowy połysk, poprawiają strukturę i nie zawierają silikonów. Kosmetyki nie obciążają włosów i wzmacniają ich odporność.
Gorąco polecam dziewczynki!!!!


Całuję
Monique

sobota, 29 listopada 2014

Warkocz to co uwielbiam!!!!!!!! Siła kobiecości!!!!!!

Witajcie!!!!


Miłego słuchania!


Pisząc ten post mogę powiedzieć drogie słowianki!!!!!!!!! A dlaczego? No właśnie symbolem jest cudowny warkocz zaplatany przez dziewczęta i kobiety. 

Dla mnie osobiście jest on również symbolem kobiecości. Jest tak dużo stylów zaplatania i tutaj polecam vloga Luxy Hair!!!!!!!!!!!!! Niebywałe jak wiele zna sposobów zaplatania!!!!! A oto kilka zdjęć prostego splotu warkocza dla dziewczyn, które lubią nie tylko takie rozwiązania włosowe, ale również dla tych co śpieszą się rano do pracy czy na uczelnie, bądź na jakiekolwiek inne zajęcia. Warkocz jest fryzurą bardzo wyjściową. Ładnie prezentuje się nie tylko na co dzień, ale jest idealny na różne ważne wyjścia. Jeżeli nie macie pomysłu na fryzurę to zachęcam do wypróbowania. Jest tez bardzo wygodny na co dzień. Oglądając vloga Luxy Hair znajdziecie dla siebie na pewno odpowiednia metodę zaplatania warkoczy. Jestem o tym przekonana!!!!!!!



Całuję Monique!

Weekend dla loków!!!!!!

Hey......witajcie!!!!!!!!!


Dzisiaj post z serii kręcioły w swoim żywiole.....Dawno nie pisałam, ale to z powodu natłoku pracy. 

Mój weekend dla włosów jak zawsze obfituje w bogatą pielęgnacje dla loczków. Dzisiaj dzień odżywek z Timotei.
Najpierw jak zawsze olejowałąm włosy oliwa z oliwek, która daje mi teraz najlepsze włosowe efekty. W turbanie moje włosy spędziły godzinę po czym zostały umyte odżywką z Timotei z organicznym olejem arganowym. Skalp oczywiście umyłam szamponem z Garniera do włosów suchych.  Na około 15 minut nałożyłam na włosy mieszankę odżywki z Isany z jedwabiem, z 1,5 łyżeczki miodu oraz z dodatkiem odżyki z Timotei, tej którą zmywałam olej z włosów czyli z arganem. Po tym czasie zmyłam z włosów mieszanke i na około 10 min. nałozyłam odżywke z Timotei z Avocado. Pozostawiłam do naturalnego wyschnięcia. Moje loki dzisiaj prezentują się tak!!!!!!!!!! Mam nadzieje, że będą miały udany weekend. Życzę wam kochane włosomaniaczki miłej i udanej Andrzejkowej Soboty!!!!!!!!!!






Z pozdrowieniami

Monique

wtorek, 23 września 2014

Odżywka rewitalizujaca z marokańskim olejkiem arganowym.

Hey,

Tak jak obiecałam dzisiaj recenzja odżywki, którą wymieniałam we wczorajszym poście.

Powiem szczerze, że jest to nowość, ponieważ do tej pory nie spotkałam się z tą serią odżywek. Chyba, że któraś z Was może korzysta z niej. Dajcie znać. Trafiłam na nią w Hebe a dokładniej na całą serię oznaczoną kolorami. Możecie wybrać taką, która będzie dopasowana do struktury włosów i etapu ich kondycji bądź pielęgnacji. Ja zdecydowałam się na rewitalizującą odżywkę z marokańskim olejkiem arganowym.

Podobno odżywka ta jest oparta na bazie organicznych składników aktywnych. Nie zawiera siarczanów i sztucznych zmiękczaczy. Olejek arganowy wnika głęboko we włosy, w ich strukturę, przywraca połysk, zapewnia miękkość oraz wzmocnienie. Wygładza powierzchnię włosa, zapobiega puszeniu się oraz chroni przed szkodliwym działaniem wysokiej temperatury i promieni UV. Intensywnie nawilża. 

Co zaobserwowałam u siebie to miekkość i połysk na włosach. Co nieco widać na zdjęciach w poprzednim poście, kiedy robiłam aktualizację włosów KLIK. Zastanawiam się natomiast nad tym czy nie jest to sprawka oliwy z oliwek. Jestem przekonana, że to ona daje takie efekty, natomiast w połączeniu z odżywką może się właśnie dobrze komponować. Musiałabym użyć odżywki bez uprzedniego olejowania loków. Wtedy na pewno dosyć rzetelnie wypowiedziałabym się na temat tego czy ten błysk to dzięki niej:-)

Zapach produktu jest bardzo przyjemny. Lekko kokosowy, bardziej z nutą arganu właśnie.
Co do ceny to nie jest najtańszym produktem. Kosztuje około 30 zł.

Opakowanie i zamykanie pojemniczka jest poręczne, z tym, że pewnie, kiedy będzie już końcówka odżywki może być ciężko wydobyć zawartość. Niemniej jednak, kiedy opakowanie jest napełnione jest bardzo łatwe w użyciu.


Ogólnie mówiąc jest to na chwile obecna moja odżywka na stałe umieszczona w planie pielęgnacji włosów. Serdecznie zachęcam do zakupu. Myślę, że będziecie z niej zadowolone. Moje wysokoporowate loki ją pokochały ♥♥♥

Monique♥

poniedziałek, 22 września 2014

Aktualizacja loków- wizyta u fryzjera♥

Witajcie!!!

Dzisiaj aktualizacja moich loków. 

 Co się zmieniło? Zmienił się lekko kształt mojej fryzury. Z podcięcia na podcięcie lekko została wyprofilowana w U. Wcześniej miałam V, które tez bardzo mi się podobało, mimo to postanowiłam zrobić U. Jestem bardzo zadowolona z obecnego kształtu. Dodatkowo podczas ostatniego cięcia odświeżyłam końcówki włosów oraz przede wszystkim pocieniowałam górną warstwę. Dzięki temu moje loki mają fajniejszą objętość i układają się kaskadowo. Co tu dużo mówić. Przed podcięciem olejowałam włosy oliwą z oliwek Monini. Olej zmyłam odżywką na długości włosów, Timotei z olejkiem z avokado, skalp umyłam szamponem Garnier i morela. Następnie nałożyłam mieszankę odżywki NOWOŚĆ z ISANA. W kolejnym poście zrobię recenzję. Do odżywki dodałam odżywkę również z Isany z jedwabiem, kilka kropli kwasu hialuronowego, mleczko pszczele oraz 1,5 łyżeczki miodu. Taki kompres trzymałam około 20 min, po czym zmyłam i nałożyłam odżywkę, kolejną niespodziankę z olejkiem arganowym- również będzie recenzja. Włosy oczywiście pozostawiłam do naturalnego wyschnięcia. Zawinęłam w koczki ślimaczki.

Efekt końcowy to miękkie, zdrowe i gładkie loczki.

Co sądzicie????









Przepraszam za jakość zdjęć:)

Monique


piątek, 12 września 2014

Mój pomysł na bardzo długie i proste włosy!!!

Witajcie bardzo gorąco!!!

Witam jeszcze w ostatnie ciepłe dni, weekend zapowiada się podobno cieplutko. Przez całe wakacje nie byłam obecna  w naszym włosowym życiu włosomaniaczek, stąd pokrótce zaprezentuję  Wam mój włosowy pomysł na gorące dni, kiedy włosy mogą być spięte. Zdradzę Wam mój sekret. Zobaczycie skąd u mnie tak długie i proste włosy bez prostownicy.

Od czasu do czasu zawsze dobrze jest coś urozmaicić i zmienić. Postanowiłam zainwestować w proste włosy raz na jakiś czas. Wiem, że dziwnie to brzmi ale tak dokładnie było. Jak wiadomo z natury moje włosy są kręcone. Nie chcąc ich niszczyć i męczyć pomyślałam, że fajnie będzie dopinać treskę.

Wybrałam się w rezultacie do sklepu z perukami i bardzo dokładnie z pomocą wyspecjalizowanej w tym temacie Pani dobrałam identyczny kolor jak odcień moich włosów. Włosy są bardzo długie i mękkie w dotyku. Niestety nie są z naturalnych włosów, ponieważ ich cena była kosmiczna, dlatego udało mi się kupić sztuczne. Niemniej jednak są bardzo przyjemne i spełniają swoją funkcje idealnie. Kiedy przyszłam do pracy wszyscy myśleli, że są to moje naturalne włosy tylko wyprostowane są dłuższe niż moje pokręcone na co dzień. Kolor został tak dobrze dobrany, że sprawiają wrażenie naturalnych.

W pielęgnacji są bardzo proste. Myjemy je w letniej wodzie, delikatnym szamponem, mokrych nie rozczesujemy. Kiedy wyschną czeszemy szczotką, wówczas odzyskują swój blask gdybyśmy chciały je odświeżyć. 

A teraz pora na upragnione zdjęcie. Prezentują się tak!!!!♥♥♥







Co sądzicie dziewczęta????
Przede wszystkim dbamy o kondycje włosów bez prostownicy.

Pozdrawiam w ciepły piątkowy wieczór.


Monique♥

czwartek, 10 lipca 2014

Blog, blog, blog!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem!!!!!!!!!!!!!! Maska nawilżająca z olejkiem arganowym!

Witajcie Włosomaniaczki!

Jak dawno do Was nie pisałam? Dlaczego? Dużo mogłabym mówić, sprawy osobiste zajęły mi czas i na prawdę mam mocną wymówkę. Dlatego uwierzcie mi na słowo, że stoją za tym poważne argumenty.

Cieszmy się chwilą, że piszę już do Was!!!!!! Co dzisiaj ciekawego w temacie mojego pierwszego lipcowego posta?

To moje ostatnie odkrycie nowości z Isany! 


Kupiłam skuszona olejkiem arganowym w składzie. Co do składu nie każdej z Was będzie odpowiadał, ale jak dla mnie rewelacja w działaniu. Jak już pisałam moje włosy lubią pokrycie i ochronę substancjami, które bardzo skutecznie je chronią przed otoczeniem i działaniem niepożądanych czynników, zatem ten kosmetyk jest dla mnie idealny, tym bardziej latem. 

Skład
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Propylene Glycol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Cetrimonium Chloride, Panthenol, Quaternium-87, Argania Spinosa Kernel Oil, Parfum, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Citric Acid, Sodium Citrate, Sodium Benzoate.



Cena
Jest zawrotna, ponieważ maska kosztuje około 4 zł. Dokładnie w Rossmanie 3 zł plus jakieś grosze hahahaha........cena bardzo mnie cieszy:)))

Działanie
 To co jest w niej niesamowite, to to, że włosy są bardzo delikatne i mięsiste kiedy ją spłukuję. Oczywiście to też inna bajka, ponieważ moim nowym osiągnięciem włosowym jest wzmocnienie włosów dzięki oliwie z oliwek, więc nie wykluczone, że to również sprawka oliwy a raczej na pewno. Niemniej jednak maska daje bardzo dobre efekty w postaci idealnie rozczesujących się włosów. To co podoba mi się najbardziej to połączenie właśnie olejowania oliwą z oliwek z późniejszych nałożeniem maski, ponieważ uzyskuję efekt jak to nazywam "złotych włosów". Mam na myśli, że na włosach jest złota, wręcz taka słoneczna poświata koloru. Wyglądają bardzo efektownie, ponieważ błyszczą się i są zdrowe. Nawilża włosy, daje im siłę i zdrowy wygląd:)

Konsystencja
Konsystencja maski jest bardzo kremowa, lubię takie najbardziej, jest o kolorze białym-ecru. Zapach nie jest szałowym, nic nie przebije maski Kallos. Lecz nie o zapach tu chodzi.

Dostępność
Oczywiście Rossman:)



i.............abyście nie zapomniały jak wyglądają moje loki....nie rozprostowały się:)))))
Jak sadzicie coś się zmieniło?





 Dobrze, że już jestem:)))

I jeszcze jedna niespodzianka kapeluszowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chronimy włosy latem!!!!!!!!!!!

 


Monique

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Moja aktualizacja włosowa- czerwiec. Wizyta u fryzjera i moje zmiany w pielęgnacji!!!

Witajcie!!!!

I znów dłuższa przerwa w pisaniu......komputer cały czas mi wariuje!

Zrobiłam dzisiaj dla Was moją włosowa aktualizację. W ostatnim czasie loki odwiedziły mojego najbardziej zaufanego fryzjera- jeżeli ktoś nie pamięta to jest nim moja mama! Chciałabym zaprezentować Wam zdjęcia przed podcięciem i po. 

Co do zmian w mojej pielęgnacji to przede wszystkim zmieniłam olej. Nie korzystam na chwilę obecną z arganu, odstawiłam go na inne czasy. W chwili obecnej moim nowym odkryciem jest olejowanie włosów za pomocą oliwy z oliwek tutaj post o olejowaniu oliwą KLIK.  Wiem, że dla niektórych jest zbyt obciążająca i tłusta, ale dla moich wysokoporowatków ciągle spragnionych to lek na całe zło!

Włosy stały się przede wszystkim pięknie dociążone i niebywale gładkie.  Dzięki oliwie są tak miękkie, że wydaje się jakby ciągle były nawilżone. Nawilżenie to druga kwestia. Ciągle staram się dostarczać im substancji nawilżających. Dodam, że olejowanie robię przed każdym myciem włosów i nawilżam je. Na chwilę obecną całkowicie odstawiłam proteiny, ponieważ wydaje mi się, że moje włosy ich nie potrzebują.
Na mojej głowie podziały się spore zmiany. Nadal stosuję ślimaczki i jak można zauważyć wygładza to moją łuskę włosa doskonale :))))

Włosy przed podcięciem




Włosy po wizycie u fryzjera.
Końcówki są bardzo miękkie i gładkie.
Zostały podcięte dosłownie kilka milimetrów. Dla zakręconych loczków to znaczna różnica. Pewnie każda kręconowłosa to zauważa.

Włosy w sztucznym świetle






Co sądzicie? Olejowałyście włosy oliwą?

Monique




niedziela, 22 czerwca 2014

Coś dla każdej z nas!!!!! Zaglądnijcie!!!!!

Witajcie kochaniutkie!!!!

Krótka dla Was ode mnie informacja:)
Podaję Wam linki do trwających aukcji, na których możemy nabyć nasz cudowny Castor Oli!!!!! 

O nim więcej tutaj KLIK

LINKI DO AUKCJI





Z szybkimi pozdrowieniami

Monique

piątek, 13 czerwca 2014

Olejowanie włosów- oliwa z oliwek!!!

Witajcie!!!



Jak zapowiadałam tak zrobiłam!!!! Mówiąc krótko i na temat naolejowałam swoje włosy oliwą z oliwek!!!!.

Wiem, wiem taka stara stażem włosomaniaczka, a jeszcze nigdy nie olejowała swoich włosów oliwą z oliwek.  Zawsze najbliższy dla mnie podczas olejowania był olej arganowy, o którym wiele razy przeczytacie na moim blogu oraz olej lniany.

Postanowiłam sprawdzić jak zareagują moje włosy na olejowanie oliwą z oliwek marki Basso.  Wybrałam tą oliwę, ponieważ na półce sklepowej wydawała mi się najrozsądniejsza.

Oczywiście cały proces odbywał się tak samo jak zwykle, podczas olejowania. Jeżeli, któraś z czytelniczek nie wie do końca jak nakładać olej odsyłam tutaj KLIK!!!!!!

Standardowy czas trzymania to około godzina spędzona z kompresem, w który są zawinięte włosy, a dokładnie foliowy czepek oraz podgrzany ręcznik, który sprawia, że olej działa intensywniej, wydzielając składniki odżywcze. Wnika przez to łatwiej we włosa.

Moje wrażenia są bardzo pozytywne po zmyciu oleju. Ładnie się domył i zmiękczył włosy.....czuć, że są "nawilżone". Słowo to wzięłam w cudzysłowie, ponieważ olej nie nawilża włosów, sprawia raczej, że są bardziej mięsiste i odżywione. Jeżeli po olejowaniu nawilżymy je dobrze to nie będą przesuszone i sztywne. Pamiętajmy aby zawsze po naolejowaniu włosów i zmyciu oleju dobrze je nawilżyć nakładając maski i odżywki. Jestem zachwycona jej działaniem!!!!
 Dodatkowo taka ilość oliwy i cena około 15 zł. pozwalają na długie korzystanie z niej nie narażając się na koszty. Gorąco polecam ten produkt do olejowania włosów.

Warto było już wcześniej wypróbować ten produkt, który znajduję się w kuchni. Oczywiście ani myślę rezygnować z oleju arganowego:))))
 Jakie są Wasze doświadczenia z oliwą z oliwek?

Pozdrawiam

Monique

Elegancka stylizacja z refleksami słóńca!!!!!



Witajcie w ten piątkowy dzień!!!!!


Już na samym początku moja ukochana Sarah Brightman, gorąco polecam, słuchajcie!

Dzisiaj post jakiego do tej pory na moim blogu nie było!!!!!!!!!!!! Zauważyłam, że na niektórych Waszych blogach goszczą już posty z letnimi kreacjami. Zatem i ja pomyślałam nad postem modowym.

Stylizacja jaką chciałabym Wam pokazać jest stylizacją bardzo mocno bliską dla mnie każdego dnia. Może niekoniecznie codziennie jestem w marynarce, ale zastępują ja różnego rodzaju sweterki. Dzisiaj wersja bardziej elegancka, która towarzyszy mi cały dzisiejszy dzień!!!!! Ponieważ elegancja do dla mnie również czerń, ale by nie było tak ponuro tego słonecznego dnia, założyłam do stylizacji żółtą koszulkę na ramiączkach. Daje efekt niebywale radosny i słoneczny. Sama spódnica jest ze skóry, uwielbiam takie kreacje!!!!! Dodatki jakie ma wszyte to złote suwaki. Kształt spódnicy, który uwielbiam to ołówkowy.
Jako biżuterię wybrałam złotą bransoletę, duże kolczyki z perłami ze złotymi wstawkami i delikatny złoty naszyjnik z serduszkiem.
Nie zapominajmy o moich ukochanych czarnych szpilkach!

PS. Jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia, ale jestem na chwile obecną mocno ograniczona sprzętowo.













Lubicie eleganckie kreacje?

Z pozdrowieniami

Monique