Włosowe efekty po kuracji CP!!!! Jesteście ciekawe? Zapraszam!!!!!

Witajcie moje kochane w ten świąteczny czas!!!!!

Dokładnie dwudziestego piątego marca dodałam post w którym rozpoczynałam kuracje CP czyli Calcium Pantothenicum  klik.

W tym czasie który upłynął już od tego momentu udało mi się zużyć w kuracji 2 opakowania.

W dniu dzisiejszym chcę podsumować Wam moją akcje i podzielić się z wami również efektami jakie osiągnęłam jeśli chodzi o długość moich włosów.

Jeżeli chodzi o ilość tabletek, jakie każdego dnia zażywałam to zdecydowałam, że każdego dnia będę brała od czterech do maksymalnie sześciu tabletek dziennie, a właściwie w ciągu doby. Też tak się stało. Bardzo skrupulatnie zażywałam je każdego dnia.

Powiem szczerze, że na samym początku już byłam trochę zniechęcona, ponieważ wiadomo, że nie osiągamy efektów od razu. Z czasem jednak widziałam postępy i efekt co bardzo mnie cieszyło!!!! Być może was zaskoczę ale efekty jakie osiągnęła przeszły moje najśmielsze oczekiwania. 

A dlaczego? 

Ponieważ długość moich włosów jest powalająca po kuracji CP. Już mówię wam dokładnie. Przed moją kuracją moje włosy na długości wynosiły 58 cm, a po wynoszą 63 Co sądzicie? Niezła zmiana prawda?

Jeżeli chodzi o strukturę moich włosów to calcium  pantothenicum nie uczynił cudów, ale wydaje mi się, że stały się bardziej delikatne i gładsze "moje wysokoporowatki". Struktura i jakość włosów lekko poprawiła się. Natomiast, jeżeli chodzi o długość to efekty są zadowalające. Objętościowo nie było żadnych zmian. Zresztą i tak pewnie nie wiele bym zauważyła, gdyż mam ich sporo na głowie.

A oto kilka moich zdjęć gdzie możecie zobaczyć porównanie sprzed kuracji no i oczywiście po. Moje kochane dajcie znać co sądzicie. Podzielcie się ze mną również waszymi efektami jeżeli oczywiście robiłyście kurację CP.

 

Zaznaczyłam linie na czerwono w miejscach gdzie włosy są najkrótsze i najdłuższe. Można zobaczyć różnicę!!!

Jestem bardzo zadowolona.
Wcześniej najkrótsza warstwa była zrównana z linia ramion i wynosiła 43 cm, teraz wynosi 46 cm!!!!

 Mimo wszystko za kilka dni planuję podcięcie włosów, oczywiście dla lepszej kondycji. Po krótkiej przerwie od kuracji rozpocznę ją ponownie.

W niedługim czasie pojawi się również relacja od mojego ukochanego fryzjera czyli "moja mama" i kilka zdjęć podcięcia. 

Pozdrawiam was bardzo serdecznie, życzę jeszcze raz spokojnych świąt oraz mokrego dyngusa.

Pozdrawiam

Monique