piątek, 7 marca 2014

Maseczka domowej roboty dla spragnionych i suchych włosów.


Witajcie dziewczyny!

     Dzisiejszy wpis kieruję przede wszystkim do dziewczyn, których włosy wydają się być suche, matowe i martwe- prawie bez życia i elastyczności. Zawsze na co dzień staramy się aby włosy wyglądały na zdrowe i świeże. W takim celu zapewne używamy kosmetyków z drogerii bądź aptek, które maja dosyć ciężkie zadanie, ponieważ mają odżywić nasze włosy.
      Odnalazłam sposób, który  przede wszystkim jest mi bliski, ponieważ opiera się na naturalnym sposobie regeneracji włosów. Być może niektóre z was słyszały o nakładaniu jajka na głowę i nie jest w tym wcale nic śmiesznego:) Dodam również, iż jajko jest jakby nieodłącznym i jednym z podstawowych składników tej maseczki, ale nie jedynym. Do zrobienia jej wykorzystamy tylko żółtko, białko oddzielamy.


Poniżej przedstawiam składniki i proporcje do zrobienia maseczki:


3 żółtka

1,5 łyżeczki olejku rycynowego

2 łyżeczki oleju arganowego

1,5 łyżeczki oleju lnianego

1 łyżeczka soku z cytryny

2-3 łyżeczki miodu


Oczywiście proszę pamiętajcie, proporcję również zależą od tego jakiej długości macie włosy:)


     Wszystkie składniki razem musimy dobrze wymieszać i nakładamy na włosy. W tym wypadku osobiście stosuję maseczkę na zmoczone włosy, osuszone lekko ręcznikiem. Staram się nie trzeć włosów by nie uszkodzić delikatnej struktury i powierzchni włosa. Zatem lekko ugniatam i odsączam nadmiar wody. Kiedy nałożę już maseczkę, zakładam czepek i ręcznik by zawinąć włosy w turban. Maseczkę trzymam na włosach około godziny. Oczywiście w zależności od waszych potrzeb możecie trzymać krócej lub dłużej, osobiście polecam trzymanie między 40-60 min. W tym czasie spokojnie możemy zająć się domowymi obowiązkami. Serwuję maseczkę najczęściej kiedy mam więcej czasu i jestem cały dzień w domu, więc zazwyczaj w weekend.


 Przygotowana maseczka po dokładnym wymieszaniu ma konsystencję lekkiego budyniu, dzięki temu, że zagęszcza ją miód.


   Kiedy mija już wyznaczony czas trzymania domowego specyfiku myjemy dobrze włosy szamponem by nie zalegał miód i jajko. Po umyciu zazwyczaj nakładam dobrze nawilżającą maskę- na ten moment moja ulubiona to maska Kallos Keratin z wyciągiem keratyny i proteiny mlecznej do suchych i łamliwych włosów. Postaram się również o tej masce przygotować osobny post dla zainteresowanych.
Abyście również wiedziały jak poszczególne składniki maseczki działają na wasze włosy pokrótce opiszę ich właściwości.


Żółtko- przede wszystkim składa się z wielu witamin jak A,E,C, ze składników mineralnych, wody oraz dużej ilości tłuszczów. Co najważniejsze zamyka łuski włosów i nadaje im sprężystości. Nabłyszcza włosy i sprawia, że są bardziej elastyczne.


Olejek rycynowy- dzięki niemu nasze włosy są grubsze i szybciej rosną.  Są dużo bardziej lśniące i miękkie, a więc zregenerowane. Dodatkowo zmniejsza rozdwajanie się końcówek oraz nadaje lekkości włosom, zatem są bardziej puszyste.


Olej arganowy- to ten, który kocham najbardziej. Odbudowuje włosy w niesamowitym stopniu. Takie są moje odczucia po jego stosowaniu.  Moje włosy są super nawilżone i uzupełnia je o utracone elementy, nadające włosom blask. Moje włosy kochają oleje, dzięki czemu zmniejsza się ich łamliwość i rozdwajanie.


Olej lniany- działa na włosy jako „anty-spuszacz”! Sprawia, że włosy są lejące, miękkie, lśniące i gładkie w dotyku.


Sok z cytryny- zakwasza włosy, zamyka łuski,w efekcie czego mamy gładkie włosy.


Miód-  dba o odpowiedni poziom nawilżenia włosów. Okazuję się być „lekiem na całe zło” dla osób, które mają problem z łupieżem, ponieważ zapobiega rozwojowi bakterii oraz grzybów. Dodatkowo przywraca włosom połysk i wzmacnia je.


Uwielbiam stosować tę naturalną maskę na moje włosy. Mam również nadzieję, że dla niektórych z was okaże się zbawienna. Możecie stosować ją średnio raz na tydzień.


Włosy po zastosowaniu maseczki. Oceńcie same:)


zdjęcia zrobione bez lampy błyskowej, naturalne światło

 PS. Jeżeli znacie jakieś fajne domowe sposoby na maseczki to zapraszam do podzielenia się recepturą:)

zdjęcie z lampą błyskową

 Monique

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każde słowo napisane od Was na zakończenie przeczytanego postu to dla mnie wielka radocha:) Zawszę odpisuję i staram się zaglądać do każdego kto mnie odwiedza:) Mam nadzieję, że będzie Wam tu miło powrócić kolejny raz.