Dzisiaj moje włosy zostały nakremowane. Już kiedyś opisywałam Wam sam sposób kremowania włosów jak ja to robię, czyli bardzo podobnie do olejowania. O kremowaniu piszę TU a o olejowaniu TUTAJ. Do dzisiejszego kremowania użyłam zupełnie innego kremu niż za pierwszym razem. Wspominałam również, że będę testowała jeszcze inne kremy. Kremowanie odbyło się za pomocą kremu do rąk Isana- oliwkowego. Ma w swoim składzie olejek oliwkowy i masło kakaowe, więc bardzo fajny do włosów. Pachnie bardzo przyjemnie i dla skóry dłoni działa kojąco.
Skład: Aqua, Isopropyl Palmitate, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Sorbitol, Cetyl Dimethicone, Panthenol, Bisabolol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Propylparaben, Isopropylparaben, Parfum.
Magiczny sobotni zestaw:)
Przed umyciem włosów nakremowałam je i trzymałam pod czepkiem około godzinę. Postawiłam na kremowanie, ponieważ w ostatnim czasie włosy wydawały mi się trochę przesuszone. Kremowanie zmiękcza włos i ochrania łuskę przed działaniem czynników zewnętrznych a przy tym włosy świetnie się błyszczą. Wydaje mi się, że po kremowaniu kremem Anida włosy miały jednak większy blask, z kolei po Isanie oliwkowej włosy są bardziej miękkie. Po godzinie zmyłam krem szamponem syoss i koniecznie muszę Wam powiedzieć, że moje włosy nie znoszą jeżeli mogę tak określić szamponów ziołowych o prostym składzie. Mam na prawdę włosy bardzo ale to bardzo wysokoporowate i niestety pielęgnacja bezsilikonowa im po prostu nie sprzyja. Testowałam już tak wiele szamponów i wszystko z marnym skutkiem. Kiedyś,przygotuje post o samej strukturze moich włosów by dokładniej je opisać. Po zmyciu kremu nałożyłam na włosy maskę z proteinami mlecznymi Kallos i wymieszałam z kilkoma kroplami kwasu hialuronowego. Trzymałam ją na włosach dosłownie około 5 min. Moje włosy nie potrzebują trzymania masek czy odżywek sklepowych zbyt długo. Inaczej jest w przypadku masek robionych domowym sposobem. W tym wypadku moje włosy uwielbiają długi czas trzymania. Nastepnie zostawiłam je do naturalnego wyschnięcia, ponieważ nigdy nie suszę włosów.
Efekt końcowy prezentuje się tak:)
Tak przebiegła moja sobota dla włosów, a co Wy zafundowałyście w ten słoneczny weekend swojej czuprynie? Jestem bardzo ciekawa!
Pozdrawiam...
Monique
Aaaach jakie pieeekne!!!! ja dopiero dzis nalozylam olejek rycynowy i lopianowy na cala noc, a jutro po umyciu maska z Biovaxu. Ale nie spodziewam sie spektakularnych efektow...
OdpowiedzUsuńa nie sprawdza się u Ciebie takie połączenie i taka pielęgnacja?
UsuńPamiętaj tylko iż olejek rycynowy włosy rozjaśniane może nieco przyciemnić, kiedy ja go stosuję też bardzo ostrożnie bo mam włosy blond, chyba, że masz ciemne to nie ma problem:) pozdrawiam bardzo serdecznie:)
OdpowiedzUsuńMam blond swoje wlasne, ale farbowalam na jeszcze jasniejszy blond. teraz chce zejsc z farby co zajmie mi chyba wieki, bo poki co mam dopiero 8-9cm odrostu :/ W sumie nie mam nic przeciwko temu , zeby farbowanki zciemnialy troche, ale odrosty chcialabym raczej rozjasnic, tylko juz nie farba ;) Wyprobowalabym chetnie Twoja metode pielegnacji ale w Anglii nie mam dostepu do polowy z tych kosmetykow :( Szczegolnie zaciekawilo mnie kremowanie wlosow, tego jeszcze nigdy nie robilam.. Pozdrawiam :)
UsuńCo do kremowania to spokojnie możesz wybrać taki krem, który ma w swoim składzie sporo składników pielęgnacyjnych np. oleje, unikaj w kremie parafiny!!! polecam metodę kremowania:) moich włosów nie jest w stanie nic obciążyć, ani oleje, ani kremy,ani maski, włosy chłoną każda rozsądną ilość. Musisz wypróbować jak Twoje włosy będą na taką pielęgnację reagować. Myślę, że co do kosmetykó zawsze można poszukać zamienników kosmetycznych, warto zawsze "kukać" na składy co zawierają:)
UsuńPiękne loki! Podziwiam, bo pielęgnacja tak gęstej czupryny na pewno jest trudniejsza :)
OdpowiedzUsuńMy Włosomaniaczki kochamy włosy i lubimy o nie dbać!!!! Nie zmienia to faktu, że czasami to ciężka praca, ale jakie efekty:)
UsuńWspaniałe loki! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuń:):):)
UsuńCudne loki. Niejedna wlosomaniaczka Ci ich może pozazdrościć. Pozdrawiam, Chomiś :)
OdpowiedzUsuńJakie włosy! Ile mają cm objętości? :)
OdpowiedzUsuńnie mierzyłam powiem szczerze, ale jesteś kolejną osobą, która o to pyta, więc chyba będę musiała dokonać pomiarów objętościowych:) i na pewno to zrobię:)
Usuń