Witajcie moje kochane włosomaniaczki!
Dzisiaj post z cyklu stopkowego!!!
Kiedy byłam ostatnio na zakupach wypatrzyłam sobie maseczkę do stop. Przez ostatnie dni czuję, że moje stopy są nieco obolałe, więc postanowiłam dać im chwilę relaksu. Przecież to dzięki nim jesteśmy w stanie tak wiele w życiu zrobić:)
Będąc na zakupach w Rossmanie wypatrzyłam zmiękczającą maskę- serum do stóp oraz peeling złuszczający. Po kąpieli zrobiłam sobie nie lada przyjemność.
Zabieg dla stóp to dwa w jednym. Mam na myśli, że saszetki są sprzedawane razem jako kompleksowe domowe SPA!!!!
Lubię bardzo maseczki do twarzy firmy Perfecta i jak się okazało do stóp też niczego sobie.
Mój zabieg odprężający zaczęłam od peelingu stóp. W saszetce mamy wulkaniczny peeling zmiękczający, który ma za zadanie złuszczyć stary, schodzony naskórek i przygotować skórę na pochłoniecie dawki "witamin".
Peeling zawiera pumeks ze skały wulkanicznej złuszczający zrogowaciały naskórek oraz olejek bawełniany, ciekłą parafinę, które wygładzają, chronią i nawilżają naskórek.
Po zmyciu peelingu na stopy nałożyłam grubą warstwę zmiękczającej maski- serum.
Maska działa na zrogowaciały naskórek stóp. Zawiera roślinno- witaminowy kompleks z arniką górską zmiękczający zrogowacenia oraz ciekłą parafinę i alantoinę przyspieszające naprawę pęknięć naskórka i nawilżające.
Zapach SPA jest nieziemski. Pachnie bardzo słodko jak guma balonowa. Powiem Wam, że wąchając zawartość saszetek ma się ochotę je zjeść. Obawiam się, że smak nie byłby tak cudowny....hahahaha:)
Po zabiegu skóra stóp była na prawdę bardzo wygładzona i świeża. Na dodatek posmarowałam stopy masłem do ciała więc już w ogóle były w dotyku idealne. Polecam ten zestaw do samodzielnej pielęgnacji w domu.
A jakie Wy zabiegi stosujecie na stopy? Dbacie o nie?
Kochaniutkie pamiętajcie do dzisiaj trwa rozdanie. Można się jeszcze załapać do zgłoszenia! Niespodzianka jest warta uwagi!!! KLIK
Buziaki
Monique