Witajcie Włosomaniaczki!
Jak dawno do Was nie pisałam? Dlaczego? Dużo mogłabym mówić, sprawy osobiste zajęły mi czas i na prawdę mam mocną wymówkę. Dlatego uwierzcie mi na słowo, że stoją za tym poważne argumenty.
Cieszmy się chwilą, że piszę już do Was!!!!!! Co dzisiaj ciekawego w temacie mojego pierwszego lipcowego posta?
To moje ostatnie odkrycie nowości z Isany!
Kupiłam skuszona olejkiem arganowym w składzie. Co do składu nie każdej z Was będzie odpowiadał, ale jak dla mnie rewelacja w działaniu. Jak już pisałam moje włosy lubią pokrycie i ochronę substancjami, które bardzo skutecznie je chronią przed otoczeniem i działaniem niepożądanych czynników, zatem ten kosmetyk jest dla mnie idealny, tym bardziej latem.
Skład
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin,
Isopropyl Palmitate, Propylene Glycol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil,
Cetrimonium Chloride, Panthenol, Quaternium-87, Argania Spinosa Kernel
Oil, Parfum, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Linalool,
Citric Acid, Sodium Citrate, Sodium Benzoate.
Cena
Jest zawrotna, ponieważ maska kosztuje około 4 zł. Dokładnie w Rossmanie 3 zł plus jakieś grosze hahahaha........cena bardzo mnie cieszy:)))
Działanie
To co jest w niej niesamowite, to to, że włosy są bardzo delikatne i mięsiste kiedy ją spłukuję. Oczywiście to też inna bajka, ponieważ moim nowym osiągnięciem włosowym jest wzmocnienie włosów dzięki oliwie z oliwek, więc nie wykluczone, że to również sprawka oliwy a raczej na pewno. Niemniej jednak maska daje bardzo dobre efekty w postaci idealnie rozczesujących się włosów. To co podoba mi się najbardziej to połączenie właśnie olejowania oliwą z oliwek z późniejszych nałożeniem maski, ponieważ uzyskuję efekt jak to nazywam "złotych włosów". Mam na myśli, że na włosach jest złota, wręcz taka słoneczna poświata koloru. Wyglądają bardzo efektownie, ponieważ błyszczą się i są zdrowe. Nawilża włosy, daje im siłę i zdrowy wygląd:)
Konsystencja
Konsystencja maski jest bardzo kremowa, lubię takie najbardziej, jest o kolorze białym-ecru. Zapach nie jest szałowym, nic nie przebije maski Kallos. Lecz nie o zapach tu chodzi.
Dostępność
Oczywiście Rossman:)
i.............abyście nie zapomniały jak wyglądają moje loki....nie rozprostowały się:)))))
Jak sadzicie coś się zmieniło?
Dobrze, że już jestem:)))
I jeszcze jedna niespodzianka kapeluszowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chronimy włosy latem!!!!!!!!!!!
Monique