Witajcie!!!!
Dzisiaj miałam urodzinowe popołudnie z przyjaciółką. Kawka, wino i ciasteczko!!!!!!!!!!! Nie moje urodziny, ale A.N. Spędziłyśmy miło popołudnie plotkując i wymieniając się nowościami kosmetycznymi przy okazji:)
W ostatnim czasie kupiłam sobie błyszczyk będąc jakoś na zakupach w HEBE! Znalazłam chyba mój ideał.
A na czym on polega?
Przede wszystkim na tym, że zawsze kiedy staram się kupować błyszczyk musi być trwały. A trwały jest wtedy, kiedy ma gęstą i lepką konsystencję. Dzięki temu świetnie trzyma się na ustach i ładnie się błyszczy. Po prostu wygląda apetycznie. Osobiście najczęściej gustuję w malinkach, więc i tym razem jest podobnie jeżeli chodzi o kolor jaki kupiłam.
Niestety aparat zbyt dobrze nie oddaje koloru:( |
Oooooooooooooo...........tutaj już dużo lepiej!!!! Mamy i lampę błyskową:)))
Odcień błyszczyka jak już pisałam jest bardzo lekki. Nie jest to bardzo wyrazisty róż, nie jest również blady, ale raczej malinowy, kiedy mamy go na ustach. Aplikator ma gabeczkę, dzięki temu ułatwia malowanie się. Zdjęcia poniżej będą lepiej Wam to obrazowały:) Moje małe selfie.
Bez lampy błyskowej wygląda jakby go nie było. Prawda?
Nabieramy kolorów!!!!
Podobają mi się drobinki jakie zawiera......nadają blasku...jest bardzo naturalny i przyjemny...naturalny na zasadzie delikatnego różu, nie nachalny!
Co sądzicie?
Podoba się Wam?
Dzisiejsze popołudnie spędziłam również w księgarni wybierając kolejną książkę do czytania...tym razem wybrałam dzieło Christian Jacq " Sen Kleopatry", opowieść o legendarnej władczyni Egiptu.
Co ciekawego czytacie? Lubicie czytać?
Pozdrawiam bardzo serdecznie, ściskam Was mocno.
PS. Yupiiiii jutro wyjeżdżam do rodziców na święta:) Kochane!!!!! Będziemy w kontakcie.
Monique
Bardzo naturalny efekt daje ten błyszczyk:) chyba sama wypróbuję! Co do książek to polecam ci "Między ustami a brzegiem pucharu" Marii Rodziewiczówny, zakochasz się w tej książce :D
OdpowiedzUsuńA przy okazji jestem ciekawa czym wybielasz zęby? Mają śliczny śnieżnobiały kolor...
zębów nie wybielam......poprostu takie mam:) mnóstwo osób mnie o to pyta ale nic wiecej Wam nie odpowiem, ponieważ ich nie wybielam:) co do ksiazki, to myślę, że po tej spokojnie zabiore sie do jej czytania.
UsuńPiękny, delikatny kolorek, za którym już przepadam :) I moją uwagę zwrócił kolor lakieru, z jakiej firmy i jaki to numer? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńlakier jest z firmy SP Salon Perfect, numer to 117 Bellini. tez go bardzo lubie:)
Usuńsliczny kolorek, bardzo CI pasuje!!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje!!!!!
OdpowiedzUsuńMasz przepiękny uśmiech!
OdpowiedzUsuńZ całego serducha dziekuje za komplement!!!!
Usuń